Naszym pierwszym przystankiem będzie centrum przesiadkowe na lotnisku. Tam docieramy lotniskowym bezpłatnym busikiem. W centrum przesiadkowym można złapać autobus do centrum Bangkoku albo jakiś dalekobieżny. My chcemy się dziś dostać na wyspę Koh Chang. Niestety nie ma już autobusu bezpośredniego. Kupujemy więc bilety do miasta nieopodal przystani promowej. Oczekując na autobus idziemy się posilić do dworcowej restauracyjki. To jest pierwszy posiłek Justyny w takim miejscu. Troszkę niepewna zjada zupkę. Jak się później okazuje nie było to takie straszne a zupa nie okazała się kilerem dla jej przewodu pokarmowego. Po 5 godzinach podróży docieramy do Trat. Niestety nie ma dziś już promów więc zmuszeni jesteśmy tu przenocować. Znajdujemy przytulny motelik i ruszamy na wieczorny spacerek po mieście. Rano będziemy ruszać w kierunku wyspy.