Geoblog.pl    1lejek    Podróże    Wietnam, Kambodża, Laos, Birma, Tajlandia, Malezja, Singapur, Chiny - ZAKOŃCZONA    Zwiedzanie My Son
Zwiń mapę
2009
04
lut

Zwiedzanie My Son

 
Wietnam
Wietnam, Hội An
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16389 km
 
Dziś wybieramy się na zwiedzanie świątyni Czamów w My Soy. Jest to kompleks kilku świątyń i wież. Jedziemy tam rano busikiem. Dojeżdżamy na miejsce. Na parkingu jak zwykle sklep z pamiątkami Made in China. Można sobie kupić kopie rzeźb, kamienne fontanny i kupę innego badziewia. Zakupujemy bilety i idziemy zwiedzać. Okazuje się że od miejsca gdzie kasują bilety do miejsca gdzie jest coś do zobaczenia jest jeszcze 2 km pod górę. Ten dystans pokonujemy za pomocom jeep-ów które prawdopodobnie pamiętają jeszcze czasy wojny. W jeepie poznajemy sympatyczną kanadyjkę Guliane z Montrealu. Przez cały dzień trzymamy się razem. Okazuje się zabawnym kompanem zwiedzania i umila nam z Pawłem dzień. Zwiedzamy razem świątynie i cały kompleks. Całość robi wrażenie, zwłaszcza że pochodzi z 7 wieku naszej ery, a największe zniszczenia poczynili tu Amerykanie podczas bombardowań. Po zwiedzaniu wymieniamy się z Guliane adresami email co by wysłać sobie fotki, oraz umawiamy się na wspólną kolację o 18. Po powrocie idziemy nad rzekę i korzystamy ze słoneczka oraz Internetu w przytulnej kafejce.
Zbliża się 18 wiec idziemy w kierunku mostu japońskiego gdzie się umówiliśmy. Zabieramy Guliane do ulicznej restauracji bo ona sama się bała jeść w takich miejscach. Zjadamy całkiem niezły posiłek składający się z zupy Pho, ryżu smażonego, i sajgonek. Wszystko popijamy świeżym (nie pasteryzowanym) piwem z beczki. Okazuje się Guliane jest Panią prokurator w okręgu Montreal. Spędzamy miły wieczór na rozmowach i śmiechu z różnych rzeczy. W drodze na pocztę skąd ona chce dzwonić do mamy która właśnie ma urodziny zahaczamy o nasz hotel. Tam dajemy jej spróbować żubrówki o której wcześniej rozmawialiśmy. Smakuje jej. Potem idziemy na pocztę, jest zamknięta bo troszkę nam się już zeszło od tej 18. Podsuwamy jej pomysł z zakupem karty sim. Odprowadzamy ją do hotelu. Zostajemy zaproszeni do pokoju na kanadyjskie ciastka. Wymieniamy się zaproszeniami do naszych krajów i wracamy do siebie. Szkoda że jedziemy w różne strony Wietnamu bo fajny byłby z niej kompan w podróży. No cóż czasem i tak bywa.

http://picasaweb.google.com/kudlaty160
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (25)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
1lejek
Radek Ś
zwiedził 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 190 wpisów190 43 komentarze43 1046 zdjęć1046 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.09.2011 - 27.09.2011
 
 
07.03.2011 - 01.04.2011
 
 
06.11.2009 - 11.11.2009